Reynisfjara i południe Islandii
Okolice miejscowości Vík í Mýrdal (znanej także jako Mýrdalshreppur) oferują najlepsze krajobrazy Islandii. Największą atrakcją jest czarna plaża Reynisfjara, pojawiająca się w wielu rankingach na najpiękniejsze plaże świata. Black Beach wraz z półwyspem Dyrhólaey tworzą wyjątkowy krajobraz wyrzeźbiony przez morskie fale. Biegnąca dookoła Islandii droga nr 1 jest w tej okolicy wyjątkowo malownicza. Biegnie przez nadmorski płaskowyż pokryty łąkami oraz polami lawy, z widokami na góry z dominującymi w krajobrazie lodowcami. Nieduży lodowiec Eyjafjallajökull kryje pod sobą jeden z najbardziej aktywnych i najgroźniejszych wulkanów Europy Mýrdalsjökull. Fragment tego lodowca jest łatwo dostępny i dlatego warto zaplanować tam przystanek. Na południu Islandii leży także największy na wyspie lodowiec Vatnajökull. Z lodowców i gór wypływają liczne rzeki i strumienie tworzące malownicze wodospady, z pewnością jednym z najładniejszych w tej okolicy jest Skógafoss.
Reynisfjara, Dyrhólaey i Vik
Wyjątkowość tego zakątka Islandii polega na połączeniu oceanu, czarnych wulkanicznych plaż, imponujących formacji skalnych, a z drugiej strony niezwykłych pól lawy, górskich szczytów i wulkanów pokrytych lodowcami. Czarne plaże ciągną się na przestrzeni wielu kilometrów, Reynifsjara jest niewątpliwie jednym z piękniejszych fragmentów południowego wybrzeża, graniczących ze skalistym cyplem Dyrhólaey. Miejscowość Vík í Mýrdal, nazywana najczęściej Vik, oprócz efektownego położenia oferuje dobrą bazę dla zwiedzania okolicy. Ten rejon Islandii, obok Reykjaviku oraz trasy Golden Circle jest z pewnością najbardziej popularny wśród turystów odwiedzających wyspę.
Wulkaniczny cypel Dyrhólaey tworzą strome, wznoszące się pionowo na ponad 100 metrów klify powstałe ze skał wulkanicznych. Skały tworzą także unikalne formacje, wyłaniające się z oceanu ogromne głazy. Morskie fale wyrzeźbiły w klifach widowiskowe łuki skalne, pod największym z nich można przepłynąć sporą łodzią. Do czasu erupcji wulkanu Katla w 1918 roku i powiększenia plaży przez wypływ lawy kilka kilometrów dalej, Dyrhólaey był najdalej wysuniętym na południe punktem Islandii. Na szczycie klifu znajduje się nieduża latarnia morska. Dojazd tam jest łatwy, ponieważ wygodna droga prowadzi do parkingu na samym cyplu, stąd wytyczone ścieżki spacerowe i punkty widokowe pozwalają podziwiać krajobraz.
Wodospad Skógafoss i lodowiec Sólheimajökull
Skógafoss jest jednym z bardziej efektownych wodospadów islandzkich. Spadająca z 60 metrów woda jest mocno rozpylana i w słoneczną pogodę tworzy ogromną, malowniczą tęczę. Z tego powodu w słoneczny dzień widoki są spektakularne. Wodospad będzie znany wielbicielom serialu „Gra o tron”, ponieważ w zimowej scenerii nakręcono tu jedną z bardziej romantycznych scen serialu.
Nad okolicą dominuje lodowiec Mýrdalsjökull, liczący prawie 600 km² czwarty co do wielkości na Islandii. Lodowa czapa przykrywa aktywny wulkan Katla, gdzie grubość lodu w kalderze dochodzi do 700 m, na większości powierzchni przekaracza 100. Wierzchołek lodowca wznosi się na wysokość 1480 m n.p.m. Z Mýrdalsjökull spływa na niżej położone tereny kilka mniejszych lodowców, dlaetego niektóre języki lodowca są łatwiej dostępne.
Sólheimajökull to długi, lodowy jęzor spływający z Mýrdalsjökull w stronę morza. Lodowiec ten jest dość łatwo dostępny do zwiedzenia, ponieważ po krótkim spacerze z parkingu dociera się do efektownego czoła lodowca. Istnieje tam także możliwość wspinaczki oraz trekkingu, po lodowcu organizowane są wycieczki z przewodnikiem. Poruszanie się po lodzie wymaga założenia kolców na buty, ponieważ mimo wymieszania lodu ze wulkanicznym piachem jest bardzo ślisko. Obecnie to lodowe osuwisko ma ponad 8 km długości i 1-2 km szerokości. Widać tu skutki globalnego ocieplania się klimatu, lodowiec jest krótszy o około 1 km w porównaniu z największym zasięgiem na początku XIX wieku, zdjęcia i opis na miejscu pokazują też kurczenie się czapy w ostatnich kilkudziesięciu latach. Przed czołem lodowca znajduje się nieduże jezioro utworzone ze stopionego lodu, wypływa też z niego niewielka rzeka. Spacerując poza wytyczonymi ścieżkami trzeba jeszcze bardziej uważać, ponieważ w pewnych miejscach pojawiają się ruchome piaski, w których można się zapaść.
Informacje praktyczne
Zorza. Zobaczenie na własne oczy i sfotografowanie zorzy polarnej to cel i marzenie wielu podróżników i fotografów. Islandia jest jednym z miejsc, gdzie bardzo często możemy obserwować to fantastyczne zjawisko. Aurora Borealis jest widoczna między połową września a połową marca, kiedy noce są dostatecznie ciemne. Aby zaistniały optymalne warunki pojawienia się zorzy, musi zgrać się kilka czynników. Pierwszym z nich jest aktywność słońca, mierzona siłą wiatru słonecznego. Aktywność słońca jest kwestią cykliczną, mierzoną cyklami 11. letnimi. Minimum było w 2018-19 roku, przez około 7 lat aktywność będzie rosła, natomiast później zacznie spadać. Ważne są też warunki lokalne, dlatego najważniejsze jest małe zachmurzenie, oraz ciemna, najlepiej bezksiężycowa noc.
Sprawdzanie pogody. Wszystkie te warunki można sprawdzić za pomocą stron internetowych. Podstawowe aktualne dane podaje www.spaceweatherlive.com Przy sile wiatru słonecznego do około 400 km/s zwykle niewiele się dzieje, ale już w okolicach tego progu z pewnością nie należy uważać takiej nocy za straconą fotograficznie. Kolejną kwestią jest lokalna pogoda i bezchmurne niebo, ponieważ bez tego nie zobaczymy zorzy. Na Islandii bardzo dobrą i wszechstronną bazą prognoz jest strona en.vedur.is. Oprócz aktualnego i przewidywanego zachmurzenia, w zakładce „Aurora forecast” znajdziemy niemal wszystkie przydatne informacje. Oprócz pomocnego określenia skali prawdopodobieństwa pojawienia się zorzy danej nocy znajduje się też zakładka „Aurora and the Earth’s magnetic field” pokazująca na wykresie podobnym do kardiogramu chwilową aktywność słońca. Dlatego po pojawieniu się fal a także zaburzeń, rośnie szansa na ciekawe zjawiska na niebie. Przy niewysokiej aktywności słońca zauważenie zorzy polarnej bywa trudne dla niewprawnego obserwatora.
Fotografowanie. Northern Light to dobre i celne, popularne na Islandii określenie zorzy, ponieważ widoczna jest czasem gołym okiem jedynie bladozielona poświata. Widok zmienia się, jeśli w tę stronę skierujemy aparat fotograficzny (ustawiony na nocne zdjęcia) w trybie live view. Nagle na ekranie czy w wizjerze pojawi się piękna, wyraźna, zielona poświata. Niestety nie każdy telefon komórkowy z wbudowaną kamerą będzie się nadawał do fotografowania zorzy polarnej, dużo zależy też od konkretnych warunków. Warto zabrać aparat fotograficzny, żeby nie przegapić możliwości uwiecznienia tego widowiska na niebie.
Kanion Fjaðrárgljúfur
Około godziny jazdy na wschód od Vik położony jest niezwykły wąwóz Fjaðrárgljúfur. Kanion pochodzenia polodowcowego ma około 2 km długości i 100 m głębokości. Porośnięte mchem, wyrzeźbione przez wodę ściany wąwozu można podziwiać z biegnącej szczytem ścieżki oraz punktów widokowych. Kanion położony jest wśród pięknych wzgórz, dlatego wszystko wokół tworzy niezwykłą scenerię.
Droga z Vik do Fjaðrárgljúfur przebiega przez ogromne pola lawy tworzące ekspresywny obraz. Lawa jest wynikiem erupcji wulkanu Katla, ponieważ jest to wciąż bardzo aktywny wulkan, dlatego istnieje ciągłe ryzyko erupcji. Porośnięta zielonym mchem i porostami lawa wygląda zjawiskowo, surowe pola ciągną się przez wiele kilometrów. Krajobraz w tej okolicy z pewnością należy do najbardziej niezwykłych na Islandii.